W większości
przypadków, gdy mówi się o przestrzeni rozszerzonej, porusza się tematy
związane ze sferą fizyczności i zmysłowości. Sztandarowymi
hasłami są: mapowanie, lokalizacja, ekran dotykowy, adres IP czy technologia
inteligentna. Wszystkie te pojęcia w korelacji z Internetem łączą się ze swobodną
cyfryzacją fizycznej, odczytywanej poprzez zmysły obecności człowieka bądź
rzeczy w przestrzeni.
Urządzenie mobilne obsługujące Foraquare
Brak natomiast
odniesień do emocjonalności i kulturowości
człowieka oraz relacji międzyludzkich, które przecież określają przestrzeń w
jakiej żyjemy oraz formowane są poprzez jej ograniczenia (bardzo dobrze
prezentuje to „Ukryty wymiar” E. Halla, np. różnorodne podejście do przestrzeni
zapachowej w różnych kulturach). Związki, jakie tworzymy, mogą być odczytywane
jedynie na sucho, np. dzięki Forsquare – osobnik Y często widuje się z osobnikiem
X, bo w tym samym czasie odwiedzają te same
miejsca, ale „wymiana emocjonalna” pomiędzy nimi pozostaje nieznana. A prócz
istnienia w kontekście fizycznego zajmowania kilu metrów sześciennych mamy do
czynienia także z istnieniem w pajęczynie związków emocjonalnych i kulturowych.
Struktura naszych powiązań jest bardzo rozległa
„Miejscem”, gdzie
można obserwować ich wpływ na przestrzeń i odwrotnie, jest oczywiście Facebook, gdzie
każdy profil to nie tylko adres IP, nasza obecność w „cyberprzestrzeni”– odpowiednik
tej w przestrzeni, ale także swoisty obraz naszej tożsamości, działań i relacji
jakie łączą nas z innymi. Wiadome, że kształtowany przez nas facebookowy
wizerunek, nawet ten jak najbardziej szczery, przez konieczność wyboru w
postaci kliknięcia „lubię to”, „udostępnij”, „dołącz” czy „zaproś do znajomych”
stanowi autokreację. Jednakże ze wszystkich naszych sieciowych „ja” jest w
swojej nierealności najbardziej „rzeczywisty” - hiperrzeczywisty. Co więcej, będąc
pierwotnie platformą społeczną, chlubiąca się przeniesieniem naszych relacji z przestrzeni
do cyberprzestrzeni, stał się ich źródłem. Naturalnie, kontaktujemy się z
innymi oraz działamy i bez jego pomocy, a nawet niektóre z naszych
związków i aktywności znacznie wykraczają poza jego użycie, ale już dziś
najbardziej transparentna jest zmiana statusu.
Reklama systemu Facebook Home
Facebook poszerza
przestrzeń fizyczną poprzez tą emocjonalną i kulturową, pozwalając nam, w
ramach narzędzi jakie udostępnia, dowolnie je kreować i eksplorować. Znosi
bowiem wszelkie fizyczne ograniczenia. W nim osobnik Y określa się jako [tu
narodowość], mieszkający w…, pracujący w…, biorący udział w…, w związku z… - w konkretnym miejscu i czasie, obserwowany
przez czterystu znajomych.
Izabela Pamuła